Witaj, świecie! Taki był szablon więc go nie zmieniam.

Witaj na mojej stronie.

Na początku się przedstawię. Nazywam się Piotr Bednarczyk, mam 6 dzieci, obecnie mam 34 lata i żyję z jedną żoną od 13 lat. Z wykształcenia jestem psychologiem, z pasji zresztą też. Z racji zawodu na co dzień prowadzę firmę budowlaną :) a po pracy zajmuję się rodziną. Interesuje się coachingiem, swoimi spostrzeżeniami, sukcesami i porażkami chciałbym podzielić się z Wami, abyście korzystając z moich doświadczeń mogli poprawić jakość swojego życia małżeńskiego i rodzicielskiego.

Decyzję o założeniu tego bloga podjąłem ponieważ zauważyłem pewną niekonsekwencję. W badaniach, my Polacy często deklarujemy, że rodzina jest dla nas najważniejsza. A co na to wskazuje? Gdyby każdy z nas policzył ile czasu spędza na poszczególnych czynnościach i gdyby założyć, że poświęcamy czas na rzeczy dla nas najważniejsze to okazałoby się, że tak naprawdę najważniejsze są dla nas pieniądze, relaks, rozwój osobisty, a później może rodzina. Zastanawiam się jakby ta statystyka wyglądała, jeżeli czas poświęcony rodzinie liczylibyśmy jako czas spędzony poza obowiązkami które i tak trzeba robić. Ile czasu poświęcamy naszym dzieciom, żonom, mężom? Ale tego tak zwanego „czasu wolnego”?

Z drugiej jednak strony skoro deklarujemy, że rodzina jest dla nas najważniejsza to może powinniśmy najwięcej czasu spędzać z rodziną? Ale jak? Zrezygnować z pracy, czy może zabierać 6 dzieci ze sobą do pracy? Jest to co najmniej ryzykowne. A jak mamy dzieci, zwłaszcza tyle co ja, to jak tu jeszcze znaleźć czas dla żony?

Zauważyłem, że trudno jest znaleźć odpowiedzi na tego typu pytania. W szkole nie uczą nas jak radzić sobie z codziennymi trudami bycia mężem, ojcem, mamą, żoną… O tym ma być ten blog. Jak wykorzystać czas który pozostał nam dla rodziny? Jak spędzać ze sobą czas? Jak być szczęśliwym rodzicem? Jak być szczęśliwym małżonkiem? Jak sobie z tym wszystkim radzić…

Ten wpis został opublikowany w kategorii Bez kategorii. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *